poniedziałek, 30 czerwca 2014

Czas na seriale - Hannibal



Dzisiaj recenzja filmowa, a raczej serialowa. A dotyczy ona pierwszego sezonu Hannibala. Muszę przyznać się, że kilka pierwszych odcinków obejrzałam już jakiś czas temu - wtedy serial wydał mi się po prostu nudny. Jednak ostatnio coś mnie podkusiło i wróciłam do niego. Obejrzałam cały sezon w trzy dni - i jestem mile zaskoczona.
Cała fabuła koncentruje się na najważniejszych morderstwach - zwłaszcza dotyczących Rozpruwacza - Hannibala, który igrając i bawiąc się z policją niejednokrotnie naśladuje również zbrodnie innych psychopatów. Hannibal zostaje też przyjacielem i powiernikiem Willa Grahama - konsultanta FBI, obdarzonego wręcz nieludzkimi możliwościami ścigania i utożsamiania się z seryjnymi mordercami, ich intencjami, myślami i działaniami. Wszystko to jednak działa destrukcyjnie na samego Willa, który coraz częściej popada w stan czegoś na kształt obłędu - miewa halucynacje, utraty świadomości... Każdy odcinek, prócz systematycznie rozwijających się spraw kryminalnych, dotyczy innej zbrodni i policyjnego dochodzenia.
Oczywiście co jakiś czas wyrafinowany doktor Hannibal serwuje swoim gościom dość specyficzne potrawy i pozbywa się niewygodnych dla niego świadków. Na uwagę zasługuje obsada, przede wszystkim główne role Willa i Hannibala oraz specyficzny mroczny i psychodeliczny klimat.




Polecam i sama biorę się za drugi sezon.
Pozdrawiam.




7 komentarzy:

  1. Na pewno spodoba się mojemu narzeczonemu, lubi takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś miałam ochotę na serial, ale nie jest dla mnie. Pomimo że przekonałam się do tematu zombie, Hannibal jest dla może być dla mnie zbyt ohydny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czy ja wiem, miejscami faktycznie pojawiają się drastyczne sceny, ale wtedy można zamknąć na chwilę oczy ;)

      Usuń
  3. Na razie muszę swoje serialowe zaległości ponadrabiać, a na "Hannibala" chyba mi już czasu nie starczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze znam ten ból - masa fajnych rzeczy do obejrzenia i brak czasu :)

      Usuń
  4. Bardzo lubię seriale, obecnie oglądam pewnie z 15, ale do Hannibala mnie nie ciągnie :)
    http://pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń